PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11783}

Wróg publiczny

Enemy of the State
7,6 112 534
oceny
7,6 10 1 112534
7,1 13
ocen krytyków
Wróg publiczny
powrót do forum filmu Wróg publiczny

Ciekawe , że pokazuje to film sprzed 16 lat . Co musi się dziać teraz ?

ocenił(a) film na 6
hristo99

16 lat temu ten film to było SF. Pomijając główną ideę filmu, czyli zakusy rządu USA w stronę inwigilowania, które faktycznie mają miejsce, technologicznie to nadal SF.
Czytając wątki przy tym filmie zastanawia mnie, czemu ludzie chętniej wierzą w negatywne bzdury niż w pozytywne.

ocenił(a) film na 9
GutekSan

teraz mają jeszcze drony.......

ocenił(a) film na 8
GutekSan

Szczerze zazdroszczę Ci tej Twojej wiary w "pozytywne bzdury"! Też tak bym chciał, ale zbyt twardo stąpam po ziemi...

ocenił(a) film na 6
Hoodzielec

A to Twoje "twarde stąpanie" wynika z "twardej wiedzy" czy po prostu z "twardej głowy"?

ocenił(a) film na 8
GutekSan

Z tego, że nie należę do wąskiej (mam nadzieję) grupy osób żyjących w całkowitym oderwaniu od rzeczywistości i orientuję się w tematach, które mogą bezpośrednio mnie, tak jak i każdego innego obywatela dotyczyć. Z trollami zaś nie ma co gadać i ich karmić, więc już podziękuję za udział w tym wątku, a że zapewne ty to samo o mnie sądzisz, więc też lepiej już zamilknij... :P

ocenił(a) film na 6
Hoodzielec

Nie uważam Cię na razie za trolla, chciałem jedynie się dowiedzieć, z czego wynikają Twoje obawy. Piszesz dość ogólnikowo, o "twardym stąpaniu po ziemi", o "orientowaniu się w pewnych tematach", i wybacz, ale to trochę za mało by móc stwierdzić czy techniczne możliwości pokazane w filmie są realne czy nie. Moja orientacja w tematach technicznych pozwala mi stwierdzić, że pokazane tam możliwości są niewykonalne i prawdopodobnie jeszcze długo takie pozostaną. I nie chodzi o samą możliwość podsłuchiwania rozmów, która akurat jest możliwa i nawet miała miejsce, z tym że wymagałoby to sporych przygotowań, z góry ustalonego celu (a nie ad hoc, jak to pokazano na filmie) i pozwoliłoby jedynie zebrać materiał do późniejszej analizy. Jeśli sprawa tyczy się namierzania, lokalizacja telefonów komórkowych z których się w danej chwili nie rozmawia czy nie pobiera danych, jest znana ze słabą dokładnością, może to być nawet całe miasto.

ocenił(a) film na 8
GutekSan

Dzięki za nienapastliwy ton Twojego ostatniego posta.
Namierzanie lokalizacji telefonów przenośnych to temat-rzeka, wykracza poza topic i nie ma sensu o tym tu dyskutować. Najlepiej poszukaj odpowiednich informacji w sieci, bo jest tego mnóstwo. Choćby sama najprostsza metoda triangulacji jest już stosunkowo precyzyjna.
Przykładowe linki:
http://anonimowoscwsieci.pl/nowosci/telefony-komorkowe-siec-gsm-i-triangulacja/
http://en.wikipedia.org/wiki/Mobile_phone_tracking
http://mobtech.interia.pl/komorki/news-jak-namierzyc-telefon-komorkowy,nId,70382 8,nPack,1
http://hack.pl/forum/gsm-gprs-edge-umts/1314-namierzanie-3.html
Wystarczy, aby namierzany miał przy sobie aparat telefoniczny, nawet wyłączenie jego nic nie da, bo - o ile bateria będzie w środku - można nawet przy wyłączonym telefonie zainicjować zdalnie podsłuchiwanie przez mikrofon.
Polecam również poczytać o rewelacjach zdradzonych przez Snowdena, bo to naprawdę poważne sprawy!
Pozdr.

ocenił(a) film na 6
Hoodzielec

Kolego, artykuły z internetu nie są dla mnie źródłem wiedzy, ponieważ od kilku lat zawodowo zajmuję się rozwijaniem infrastruktury telekomunikacyjnej. Wiem jak operator "widzi" poszczególnych użytkowników, jakimi informacjami dysponuje i co może z nimi zrobić. I tak, wiem na czym polega assisted-GPS czy triangulacja, ale te procedury są dostępne dopiero gdy użytkownik jest w sieci aktywny (prowadzi aktywne połączenie), więc to namierzanie telefonów w kieszeni można sobie między bajki włożyć. Włączony telefon jest znany z dokładnością do obszaru złożonego z setek komórek - choćby sama procedura wywoławcza gdy ktoś do Ciebie dzwoni powoduje, że wszystkie kilkaset nadajników cię wywołuje.

W odniesieniu do filmu, owszem, istnieje zasada Lawful Interception, która nakłada na operatorów udostępnienie organom rządowym dostępu do danych w uzasadnionych celach. Sprowadza się to do tego, że dwóch smutnych panów może któregoś dnia zapukać do drzwi operatora, powiedzieć: mamy nakaz podsłuchania tego a tego człowieka. Wtedy operator mówi: dobrze, zobaczymy co się da zrobić, zaczynają się przygotowania, uruchamianie narzędzi, i dane mogą być zbierane i przekazane do analizy. Całość może trwać pewnie kilka tygodni. Pokazane na filmie metody namierzania w ciągu minut czy nawet sekund to jak na razie mrzonka.

Czy to ma szanse się zmienić? Trzeba pamiętać, że infrastruktura nie jest tworzona z myślą o namierzaniu ludzi tylko sprawnym działaniu na rzecz klienta. Obecne tendencje są takie by tworzyć mnóstwo małych stacji nadawczo-odbiorczych i integrować je z innymi sieciami (np. WiFi) co może faktycznie zwiększyć dokładność namierzania, z drugiej strony jednak, spowoduje taki natłok informacji, że znalezienie tej istotnej, czytaj: wyszpiegowanie kogoś, będzie jeszcze trudniejsze.

ocenił(a) film na 8
GutekSan

Dobrze wiedzieć, że jesteś "z branży", wcześniejsze posty na to nie wskazywały i pomyliłem się sądząc, że chodzi o przeświadczenia osoby mało zorientowanej. Tym bardziej - będąc zatrudnionym przy rozwoju infrastruktury telekomunikacyjnej masz możliwości głębiej wgryźć się w temat, aby poszerzyć swoją orientację w przedmiotowej sprawie. Jeśli chodzi o szczegóły, to nie chcę o tym rozmawiać publicznie z uwagi na charakter mojego zatrudnienia.
Odesłanie do rewelacji Snowdena nadal aktualne!
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
hristo99

Naiwne pytanie: "Co musi się dziać teraz?". Dziś nie muszą Ci już montować pluskiew w obcasy jak w w/w filmie, bo sam dobrowolnie co poranek wkładasz sobie do kieszeni narzędzie za pomocą, którego można Cię bez trudu namierzyć w ciągu kilku sekund z dowolnego miejsca na Ziemi.

Swoją drogą uwielbiam te naiwne wizje twórców filmów z końcówki lat 90 vide możliwość zrobienia ujecia z dowolnego kąta z pojedynczej kamery w sklepie czy namierzanie w czasie rzeczywistym w przekroju budynku z natychmiastowym graficznym odwzorowaniem pozycji namierzanego na ekranie komputera Dziś wygląda to wszystko zgoła odmiennie niż najśmielsze wizje twórców.
Np. już 5 lat po powstaniu "Wroga publicznego" pewien student w USA tworzy stronę, na której dziś kilka miliardów ludzi bez zastrzeżeń jest gotowa podać szczegóły ze swojego życia. Daleki jestem od demonizowania roli portali społecznościowych, czyu GPSów w telefonach. Ale gdyby ktoś chciał dziśiaj zrobić nam "kuku" jak w filmie, to miałby pod pewnymi względami ułatwione zadanie.

ocenił(a) film na 6
recykled

Wiara, że na dzień dzisiejszy przy pomocy telefonu komórkowego rząd jest w stanie Cię dowolnie namierzyć jest tak naiwna jak wiara w rozpylanie mgły nad Smoleńskiem.

ocenił(a) film na 8
GutekSan

nie tylko rząd, ale nawet podejrzliwa partnerka :P

ocenił(a) film na 9
GutekSan

W sprawie możliwości podsłuchu tel. komórkowego to nie kwestia wiary, tylko faktów. Operator, rząd, służby czy haker są w stanie zdobyć dowolne informacje - wszystko zależy od motywacji i nakładów finansowych.

ocenił(a) film na 6
dariusgromnicki

Niestety, fakty są takie jak opisałem parę postów wyżej, jeśli byłeś łaskaw doczytać. Zdobywanie informacji w sposób pokazany na filmie ma tyle wspólnego z rzeczywistością co jednoosobowe akcje w wykonaniu Rambo z rzeczywistymi misjami wojennymi.

ocenił(a) film na 7
GutekSan

Oczywistym jest, że metody pokazane w filmie to tylko fantazja. W sumie tylko na jedno chciałem zwrócić uwagę - tak naprawdę żaden z nas nie wie jakim sprzętem i metodami dysponują rządy oraz NSA :)

ocenił(a) film na 8
GutekSan

Ale nie muszą oni wykorzystywać do tego jakiś skomplikowanych narzędzi, nie które telefony od razu przychodzą z wgranymi backdoorami.
A zlokalizować telefon dla nich będzie szybkie, chociażby Telefony samsunga mają opcję Samsung dive (namierzanie zgubionego telefonu, Iphone mają funkcję Find my Iphone, Google wprowadziło funkcje na nowsze androidy również namierzania zgubionych telefonów. Większość osób do konta google daje prawdziwe dane aby móc tam kupować albo po prostu bo tak. Chociaż wystarczy 1 zakup twoją kartą kredytową w google store i już jest połączenie twoje nazwisko- karta- google store- patrzą na jakie konto kupione- proszą google o dane tego konta- (funkcja znajdowania od google ściąga także IMEI, numer telefonu) i już przez samą aplikację stworzoną od google do namierzania telefonu mogą cie śledzić ściągnąć dane itp... Gdy znają już twoje położenie mogą łatwo zastosować atak Man in the middle np. podszywając się pod twoją sieć domową gdzie każdy ma prawie włączone automatyczne podpinanie do sieci i tak dalej i tak dalej.

Więc patrząc na to jak przeciętny użytkownik może zlokalizować swój telefon z telefonu bądź najprostszego laptopa to pomyślcie co może zrobić wielka organizacja rządowa która ma wstęp wszędzie, ma tysiące informatyków, własne satelity, i najlepsze komputery oraz mają dostęp do twoich wszystkich danych.

ocenił(a) film na 6
arhi3a

To o czym piszesz opiera się na dobrze znanych technologiach - A-GPS, Wi-Fi positioning, czyli coś, z czego sami korzystamy. Komunikacja z serwerami aplikacji odbywa po prostu przez internet, a nie przez niskie warstwy, zatem ewentualne namierzanie mogłoby zostać przerwane przez użytkownika np. poprzez zwykłe wyłączenie transmisji pakietowej. Do tego sami godzimy się na identyfikację, rejestrując się jako użytkownicy Samsunga, IPhone, Google'a, czy poszczególnych aplikacji. To oznacza, że owszem namierzanie jest możliwe, ale nie tajne i w sporym stopniu zależne od woli użytkownika.

To co film pokazuje to tajna technologia, o której użytkownik nie ma pojęcia. To, że wówczas zwykłe telefony zawierały dodatkowe urządzenia namierzające, i istniała cała infrastruktura pozwalająca zbierać i analizować te dane.

Zastanówcie się przez chwilę: aby rząd mógł mieć pokazane w filmie tajne możliwości podsłuchowe i lokalizacyjne, musiałby współpracować nie tylko z operatorami działającymi na terenie kraju, ale przede z producentem tych systemów telekomunikacyjnych. Liczących się producentów jest na świecie 3-4, wszyscy operatorzy na świecie kupują te same systemy tylko w oparciu o nie budują własny system usług. Do tego dochodzą producenci telefonów. Rządy nie mają wpływu na to co jest technologicznie możliwe. Wyobrażacie sobie, że taki rząd Polski idzie do firmy Huawei i mówi: wiem, że Polkomtel kupuje od was sprzęt i oprogramowanie, dlatego macie tak to zmodyfikować, żebyśmy mogli sobie podsłuchiwać i namierzać obywateli. A że Polkomtel nie jest jedynym operatorem w Polsce, rząd musiałby się udać do wszystkich pozostałych, którzy sami są też globalnymi graczami jak Orange albo T-Mobile, i rząd danego kraju nie ma na nich wpływu. A co z innymi rządami, które też miałyby takie pomysły?
Jedynym sensownym rozwiązaniem byłoby stworzenie standardu podsłuchowego, który wszyscy producenci musieliby spełniać. Standard ten musiałby być dostępny np. na stronie 3gpp.org, która gromadzi obecne standardy. Chyba nie muszę tłumaczyć jak absurdalnie to brzmi.

GutekSan

Nie porownuj rzadu Polskiego do rzadu USA. Skoro rzad USA potrafil wymusic (i to w sposob taki, aby pozostawaly te uzgodnienia niejawne) na producentach praktycznie wszystkich kolorowych drukarek laserowych drukowanie na kazdym wydruku ledwo widocznych kodow zoltymi kropkami ( https://en.wikipedia.org/wiki/Printer_steganography ,
https://www.eff.org/pages/list-printers-which-do-or-do-not-display-tracking-dots ), to jaki problem zalatwic cos takiego u producentow komorek? To zbyt duzy rynek zbytu, aby duzy producent odmowil.

ocenił(a) film na 6
cameronphilips

Nie masz zbytniego pojęcia o tym rynku. Po pierwsze: nie komórek, a infrastruktury teleinformatycznej - central, stacji bazowych itp. - ono przychodzi z gotowym oprogramowaniem. Po drugie, to są firmy globalne, tak się składa, że żadna z nich nie jest amerykańska, a rząd USA nie jest ich klientem. Gdyby propozycja, o której piszesz faktycznie padła ze strony rządu, i zostało to ujawnione, to powstałaby taka afera, przy której Watergate to pikuś. A rząd USA aż taki głupi nie jest. Po trzecie - jaki wpływ ma rząd USA na taką firmę? Żaden. Przypominam, że to lokalni operatorzy są klientami. Gdyby rząd zabronił nagle swoim operatorom korzystania z produktów konkretnego producenta to byłoby to równoważne z rozwaleniem komunikacji we własnym kraju od środka :). Super prezent dla wszystkich wrogów zewnętrznych :)). A na koniec rozważmy jeszcze jeden scenariusz - rządowi USA udaje się namówić producenta infrastruktury teleinformatycznej z innego kraju (masz do wyboru 3: Szwecja, Finlandia, Chiny - zgadnij, który zgodzi się pierwszy :)) aby pomogli im szpiegować swoich własnych obywateli. I pomyśl chwilkę, co tacy Chińczycy by wtedy zrobili... :D

GutekSan

Piszac tamto mowilem o komorkach, bo mialem akurat na mysli backdoory w komorce, zeby na przyklad wlaczyc zdalnie mikrofon w komorce i podsluchiwac otoczenie. Jakos im sie z producentami drukarek udalo, to dlaczego mialoby sie nie udac z producentami komorek?

ocenił(a) film na 6
cameronphilips

Backdoory które opisujesz leżą w warstwie aplikacji, nad którą użytkownik ma kontrolę, więc do szpiegowania nadają się słabo. Aby szpiegowanie miało sens, tego typu mechanizmy musiałyby być zaimplementowane w protokołach niskich warstw. A wtedy to co jest w komórkach nie jest istotne dopóki infrastruktura teleinformatyczna tego nie obsługuje. Producenci komórek mogą sobie zainstalować nawet teleportery, ale jeśli nie ma protokołu, który by je zdalnie obsługiwał, to rządowi się na nic nie przydadzą.

GutekSan

Moga byc i sprzetowe backdory. Chyba nie doceniasz mozliwosci sluzb. Wystarczy, ze zadzwonia na taka komorke, aby uaktywnic backdoor. Wlasciciel moze sadzic, ze to byl gluchy telefon, a oni w tym czasie aktywowali backdoor.

ocenił(a) film na 6
cameronphilips

tak, i jeszcze cię pukną przez telefon... baju, baju...

GutekSan

Puszcza sygnal dzwiekowy taki jak np. fax-modemem i backdoor sie otworzy, jesli sprzetowo telefon bedzie mial zakodowane, zeby na taki sygnal podjac jakas akcje. A uzytkownik pomysli, ze to jakas pomylka byla.

ocenił(a) film na 6
cameronphilips

gdzie to wyczytałeś? w Fakcie?

GutekSan

Nigdzie. To oczywiste, ze np. tak moze byc.

ocenił(a) film na 6
cameronphilips

Oczywiste jest jedynie to, że nie wiesz o czym piszesz.

GutekSan

Mylisz sie uwazajac, ze to nie jest mozliwe.

ocenił(a) film na 6
cameronphilips

Nie chodzi o to jest możliwe tylko praktycznie wykonalne i w praktyce działające. Ty masz szczątkową wiedzę o pewnych mechanizmach, i na tej podstawie wyciągasz nieuprawnione wnioski. To co opisujesz to fantastyka. Podobnie jak ten film.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones