W końcu udało mi się go obejrzeć. No i niestety zmarnowałem kilka godzin z życia. Sam pomysł był świetny ale nie wykorzystany. Film jest płytki, historia nudna a Jaden nawet w połowie nie dorównuje ojcu. Zawiodłem się też co do Ziemi. Powinny być na niej resztki po ludzkości a tutaj...
Nie chcę psuć zabawy ale jak ktoś go nie oglądał to nic nie stracił.
Jak dla mnie to film jest po prostu słaby i o niczym. W miarę oglądania wręcz drażni i męczy. Wszystkie te duchowe przemiany i wizje są jakby doklejone plastikowe atrapy puste w środku.